Poleasingowy sprzęt IT to bardzo ciekawa propozycja dla firm, które muszą zainwestować w solidną rozbudowę swojego zaplecza informatycznego i zwyczajnie nie stać ich na nowe urządzenia. Ceny „przechodzonych” komputerów są atrakcyjne, a dodatkowa gwarancja udzielona przez sprzedawcę także przemawia za tym rozwiązaniem. Jednak nie tylko niższy koszt powinien być dla Ciebie motywacją do wzięcia pod uwagę zakupu komputerów poleasingowych. Poznaj inne zalety tej opcji, z których prawdopodobnie nie zdawałeś sobie sprawy.
Konkretnie chodzi tutaj o system Windows, który jest zdecydowanie najpopularniejszym OS na świecie. W firmach zaleca się stosowanie systemu operacyjnego w wersji Pro, a w przypadku większych przedsiębiorstw jest to wręcz wymóg licencyjny. Problem w tym, że taki system kosztuje nawet dwukrotnie więcej niż Home. Na komputerach poleasingowych w zdecydowanej większości przypadków zainstalowana jest właśnie profesjonalna wersja systemu Windows, co już od startu daje nabywcy spory handicap.
Co więcej, sprzedawcy komputerów poleasingowych często sami pytają nabywców, jaki system operacyjny ma znaleźć się na urządzeniu. Jest to możliwe dzięki licencji Refurbished. Bez względu na to, jaki system pierwotnie znajdował się na komputerze, istnieje możliwość zainstalowania innego OS – zwykle trzeba za to nieco dopłacić, ale cena i tak jest o wiele niższa, niż w przypadku zakupu systemu w sklepie.
A skoro łatwiejsze, to oczywiście także tańsze i szybsze. Z czego wynika owa łatwość? Otóż komputery poleasingowe, to zwykle sprzęt z wyższej półki, który korzysta ze sprytnych systemów zatrzaskowych. Dzięki temu serwisant nie musi korzystać z różnych narzędzi, aby otworzyć obudowę i dostać się do poszczególnych podzespołów. Maleje też ryzyko uszkodzenia obudowy, a więc spadku wartości komputera.
Komputery poleasingowe, jak już wspomnieliśmy, najczęściej należą do kategorii urządzeń Pro, biznesowych. Oznacza to, że nie tylko same w sobie dystansują tzw. składaki czy komputery oferowane w hipermarketach, ale także dają możliwość ich dość swobodnej rozbudowy.
Komputer z marketu jest produktem skończonym. Gdy jego wydajność zbliża się do zera, to nie pozostaje nic innego, jak tylko go wymienić. Z kolei komputer biznesowy może zostać wzbogacony np. o szybki dysk SSD czy nową kartę graficzną, bo zwyczajnie jest na to miejsce i są do tego przewidziane sloty. Tym samym taki sprzęt posłuży o wiele dłużej i jest bardziej perspektywiczny.
Jeśli więc masz do wydania np. 1500 złotych i mógłbyś za to kupić słabego laptopa z marketu lub poleasingowy komputer biznesowy z dwuletnim stażem użytkowania, to z perspektywy interesu firmy lepsze będzie to drugie rozwiązanie.
